Jednym z najpopularniejszych i najskuteczniejszych sposobów łowienia sandaczy jest łowienie na spinning. To metoda, która polega na naprzemiennym zarzucaniu wędki i zawijaniu sztucznej przynęty za pomocą kołowrotka, co wymaga znacznej aktywności ruchowej i zaangażowania. Przy spinningu dobrze sprawdzają się krótsze wędki, które nie mają zbyt dużego ciężaru wyrzucenia. Bardzo ważne jest również wyczucie i odpowiednie prowadzenie przynęty – warto postarać się imitować zachowanie chorej ryby.
Zestaw na sandacza na spinning obejmuje przede wszystkim wędkę o dość krótkim wędzisku, które nie powinno przekraczać 3,3 m. Jeżeli chodzi o główną żyłkę, dobrze sprawdzi się grubość 0,22 mm. Bardzo ważne są również odpowiednie przynęty. Dobrze sprawdzą się zarówno rippery, twistery, woblery, blachy wahadłowe i obrotowe, jak i sztuczne muchy. Jeżeli wybierasz ripper lub twister, wybierz w kolorze żółtym, zielonym lub seledynowym wyposażony w główkę 4-6-gramową. Poszczególne elementy mogą się nieco różnić w zależności od sposobu łowienia na spinning.
Przeczytaj również: Zestaw na suma. Najlepszy sposób na złowienie suma
Dla fanów statycznego łowienia idealnym rozwiązaniem będzie zestaw na sandacza grunt. W głównej mierze składa się on z bardzo wytrzymałego wędziska karpiowego bądź sumowego o dużym sięgającym nawet 150 gram ciężarze wyrzutowym. Dzięki temu poradzi sobie bez problemu z walecznością ryby oraz nieprzewidzianymi przyłowami drapieżników, które również mogą się skusić na przygotowaną przynętę.
Łowienie sandacza metodą drop shop to coraz powszechniejszy w ostatnich latach sposób, który przywędrował do Polski zza oceanu. Dobrze sprawdza się zarówno podczas łowienia z brzegu, jak i z łodzi. Zestaw do łowienia sandacza na drop shop jest nieco inny niż w przypadku pozostałych metod spinningowych, gdyż w tym wypadku przynęta prezentowana jest w pionie, a nie w poziomie. Z tego powodu oprócz wędziska i kołowrotka potrzebny będzie dodatkowy przypon z ciężarkiem i przynętą. Zmienia się także umiejscowienie haczyka, który znajduje się nie na końcu zestawu, lecz po środku przyponu.
Bardzo skuteczne może być również łowienie sandacza metodą spinningową z opadu. Polega to na prowadzeniu przynęty skokami, ostukiwaniu dna i prowokowaniu ryby do ataku. Początkującym wędkarzom zaleca się pierwsze próby z wykorzystaniem pojedynczego lub podwójnego podbicia.
Jak zrobić taki zestaw na sandacza? Opiera się on na gumowej przynęcie i obciążniku odpowiedzialnym za pracę zestawu. Haczyk z przynętą znajduje się powyżej obciążnika i jest dobierany w zależności od stosowanej przynęty. Dzięki zastosowaniu cylindrycznego obciążenia nie stosujemy tutaj zwykłych główek jigowych, a co za tym idzie – przynęta pracuje o wiele płynniej i naturalniej.
Co do kolorów i wyglądu, to mamy tutaj pełną swobodę i dowolność. Na sandacza bardzo często stosuje się krzykliwe kolory, które pobudzają ryby do ataku i są dobrze widoczne nawet w bardzo mętnej wodzie.
Jeżeli łowisz sandacze wieczorem, w nocy lub o świcie, dobrym rozwiązaniem będzie wykorzystanie woblera jako przynęty. Metoda ta sprawdzi się również przy obniżonym poziomie wody, a także przy kamienistym i pełnym zaczepów dnie. Woblery przeznaczone do połowu sandaczy imitują niewielkie i smukłe ryby, takie jak ukleje i kiełbie – przynęty powinny mieć od 7 do 20 cm wielkości.
Jeżeli preferujesz bardziej statyczne techniki łowienia, spróbuj złowić sandacze metodą gruntową. W tym wypadku wystarczy bardzo prosty zestaw – standardowe wędzisko, kołowrotek z żyłką w rozmiarze około 0,28 mm, na którą należy nałożyć przelotowo ciężarek o wadze 50-70 gram, i przypon wykonany z plecionki lub żyłki. Sandacza metodą gruntową można łowić w zależności od preferencji zarówno przy pomocy haczyka, jak i kotwiczki. Jeżeli wykorzystasz filet, trupka lub żywą rybkę, sandacz skusi się o każdej porze roku.