By odpowiedzieć sobie na pytanie dotyczące tego, jaką uprząż wspinaczkową kupić, na samym początku musimy wyróżnić kilka jej rodzajów. Każda uprząż jest dedykowana innym warunkom i odmiennemu zastosowaniu. Najważniejsze jest więc, by nową uprząż wspinaczkową dobrać precyzyjnie do rodzaju aktywności, jaką będziemy realizować. Jakie rodzaje uprzęży wyróżnimy? Najważniejsze to:
To właśnie nasza aktywność, sposób i miejsce, w jakim się wspinamy, powinny być głównymi czynnikami, na podstawie których wybierzemy odpowiednią uprząż wspinaczkową.
By wspinaczka była komfortowa i co najważniejsze, bezpieczna, niezbędne jest wybranie uprzęży w odpowiednim, pasującym do nas rozmiarze. W jaki sposób dobrać odpowiedni rozmiar uprzęży? Po założeniu sprzętu łącznikiem do przodu sprawdźmy, czy pas biodrowy jest na tyle ciasny, że z trudnością włożymy pod niego palce. Pasy udowe powinny być dopasowane w dokładnie taki sam sposób.
W idealnym świecie każda uprząż powinna być przynajmniej raz wypróbowana na sztucznej ściance. To w takich warunkach najlepiej sprawdzić, czy sprzęt dobrze leży, czy nigdzie nas nie uwiera i czy nie czujemy żadnego dyskomfortu. Jak wiadomo, dobranie odpowiedniego rozmiaru uprzęży może być sporym wyzwaniem, dlatego coraz większa liczba producentów decyduje się na stworzenie modeli w jednym rozmiarze. Taki sprzęt zapewnia bardzo szerokie możliwości regulacji, co z pewnością umożliwi nam dokładne dopasowanie uprzęży do budowy naszego ciała.
Podobnie jak każdy inny rodzaj sprzętu sportowego, również uprzęże wspinaczkowe występują w praktycznie każdym przedziale cenowym. Dobrej jakości uprzęże zaczynają się od ceny 150 złotych, a kończą na cenach w okolicy 1000 złotych. Pierwsza i podstawowa rada – wszystkie uprzęże, które są tańsze, powinniśmy z marszu odrzucić.
Są to akcesoria wykonane ze słabej jakości materiału. Tam, gdzie w grę wchodzi nasze zdrowie i życie, nie ma miejsca na drobne oszczędności. Jeśli zdecydowaliśmy się już na uprawianie wspinaczki skałkowej, zadbajmy o to, by był to sport emocjonujący i satysfakcjonujący, a nie kontuzjogenny.