Początkowo pójdzie łatwo i zrobisz to palcami. Cały czas uważaj, by nie przytrzasnąć dętki. W końcowym etapie, gdy pozostanie do wciśnięcia kilkadziesiąt centymetrów opony, użyj łyżek do opon. Opór może być duży, więc działaj z wyczuciem. Wciskaj po niewielkim kawałku, z jednej i drugiej strony, asekurując stronę przeciwną drugą łyżką. To proste zadanie, ale wymaga wprawy. Gdy opona wskoczy na miejsce, możesz przejść do ostatniego punktu programu.
Układanie i pompowanie opony rowerowej
Ostatni etap to pompowanie i układanie na miejscu nowej opony. Częstym błędem jest pompowanie od razu do właściwego ciśnienia. W efekcie tego dochodzi do przyszczypania dętki pomiędzy oponą a obręczą koła. Aby do tego nie dopuścić, ułóż wstępnie oponę i dętkę na obręczy koła. Dociskając brzegi opony sprawisz, że dętka znajdzie się wewnątrz ścianek opony i nie będzie wystawać na zewnątrz.
Po tym kroku dopompuj delikatnie oponę. Ponownie: nie pompuj jej do wartości wskazanej na ściance. Wystarczy tyle, by opona ustabilizowała się na swoim miejscu i zaklinowała w obręczy. Mając zdjęte koło, „ostukaj” oponę o podłoże i upewnij się, że ułożona jest równomiernie. Ostateczne bicie sprawdzisz po założeniu koła na rower, ale i już na tym etapie zauważysz ewentualne błędy.