Rolkarze mają trudny żywot. Jazda na ich ulubionych małych kółkach jest nie tyle utrudniona przez uwarunkowania techniczne, co przez brak konkretnych regulacji prawnych. Przez to grupa ta trwa w swego rodzaju zawieszeniu, nie mogąc wyegzekwować od władz konkretnych przepisów i wytycznych w Kodeksie Ruchu Drogowego. Przez to dochodzi często do różnych nagięć prawa, a w konsekwencji - kar nakładanych na amatorów wrotek i rolek.
Pamiętaj: przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo! Wybieraj trasy z myślą o swoich umiejętnościach, w szczególności opanowania techniki hamowania. Miasto jest pełne pułapek: ludzie, samochody, skrzyżowania, światła, wysokie krawężniki, schody... Nie trudno o wypadek. Gdzie zatem możesz jeździć na rolkach?
Kodeks rezerwuje tę drogę tylko dla jednośladów, do których Twoje rolki niestety się nie zaliczają. Tak, to prawda, że nawierzchnia dróg rowerowych jest lepsza, jednak jazda po nich grozi wypadkiem z rowerzystami (przynajmniej kłótnią z którymś z nich), a także mandatem!
Chodniki nie mają w większości dostosowanej nawierzchni, co raczej nie poprawia komfortu jazdy. Rolkarz zaliczany jest jednak do pieszych i powinien poruszać się w ramach przewidzianego dla nich ciągu komunikacyjnego. Uważaj tylko na inne osoby.
Chyba że w strefie zamieszkania, gdzie jako pieszy masz pierwszeństwo przed samochodami. Po zwykłych drogach nie wolno Ci jeździć.
Parki: TAK/NIE
Wszystko zależy od regulaminu parku. Dokładnie sprawdź oznaczenia, gdyż niektórych obowiązuje zakaz jazdy na rolkach i rowerach.
W kilku miastach w Polsce znajdziesz specjalne tory i hale do jazdy na wrotkach i rolkach. Czasami pojawiają się sezonowo (np. sztuczne lodowiska przekształcane po zimie).
Powstały z myślą o ekstremalnej jeździe, więc nie znajdziesz tam raczej dużej, wolnej przestrzeni. Za to możesz jeździć tam bez obaw o mandaty. Amatorzy eksperymentów i bardziej doświadczeni rolkarze mogą wykorzystać tamtejszy sprzęt chociażby do trenowania skoków i pokonywania schodów.
Parkingi, zwłaszcza te przy supermarketach, są częstym miejscem wypraw rolkarzy. Tymczasem nie są one dostosowane do ich potrzeb. Pamiętaj, że liczy się bezpieczeństwo, a jazda między samochodami do najbezpieczniejszych nie należy. Ponadto z reguły jest to teren prywatny, z którego możecie zostać szybko wyrzuceni. A co w święta i dni wolne, gdy parkingi są puste? Tylko na własną odpowiedzialność i z pełną świadomością konsekwencji.
SAME NIE? Żywot rolkarza jest trudny i niewdzięczny. Wydawać by się mogło, że miasto daje nam wiele możliwości swobodnej jazdy. Tymczasem jest to ciągła jazda pod górkę. Zachęcamy Was zatem do angażowania się w sprawy lokalne i wspólnego wypracowywania rozwiązań, które umożliwią Wam bezpieczną i komfortową zabawę.