Mountainboarding, inaczej ATB (All Terain Board), narodził się w latach 70. XX wieku, ale dopiero w 1993 roku za sprawą Jasona Lee i Patrica McConnella z San Francisco rozpoczął się prawdziwy boom na jazdę na desce terenowej. Kalifornijczycy, poszukując zamiennika snowboardu w okresie letnim stworzyli prototyp mountainboardu, który może jeździć po każdej nawierzchni: ziemi, trawie, asfalcie, piasku, leśnych duktach, górach czy na kamieniach. Idealnie nadają się do tego stoki narciarskie czy snowboardowe poza okresem, gdy uprawiane są na nich sporty zimowe, a także skateparki.
Deska posiada cztery koła o średnicy 7-12 cali, składające się z opon z dętkami i obręczy, a także wiązania, zawieszenie (truck), deck, czyli płytę, na której stoisz i hydrauliczny system hamulcowy, który pozwala osiągać zawrotne prędkości oraz precyzyjne zatrzymywać się. Sprzęt dzieli się na freestyle, all-mountain (dla początkujących), downhill oraz freeride. Dopierając deskę należy kierować się nie tylko umiejętnościami i miejscem jazdy, ale też wagą, wzrostem i wiekiem.
W Polsce uprawianiu mountainboardingu sprzyjają ośrodki narciarskie w Międzybrodziu Bialskim, Wiśle, Koszałkowie, Sosnowcu, Wałbrzychu, Handzlówce koło Łańcuta, na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim oraz w miejscowości Okrągłe na Mazurach. Tory znajdziesz także w Białym Kościele pod Krakowem, w Czorsztynie (Kluszkowce), Zakopanym (Gubałówka) czy Białce Tatrzańskiej (Kotelnica).
Autor: Sylwia Stwora