Trzeba mieć też świadomość, że skracanie łańcucha nie zawsze przyniesie poprawę. Jeśli jest mocno zużyty, wyciągnięcia nie da się zniwelować odejmowaniem ogniw. Wynika to z faktu, że problemem jest nie tylko całkowita długość łańcucha, ale przede wszystkim rozciągnięcie pojedynczych ogniw. Tuleje łańcucha nie trafiają wówczas w zagłębieniach pomiędzy zębami zębatek, a opierają się na wypustkach. Skutkuje to szybszym zniszczeniem przednich zębatek oraz kasety. Aby temu zapobiec, niektórzy stosują metodę „na trzy łańcuchy”, polegającą na cyklicznym zamienianiu trzech łańcuchów w trakcie życia jednej kasety.