Moda na pole dance zatacza coraz szersze kręgi. Przeważającą część sportowych tancerek stanowią kobiety. Zanim jednak zdobędzie się sprawność i doświadczenie w tym tańcu, po drodze czeka nas wiele wyrzeczeń i... siniaków.
Pole dance wlicza się w szerszą grupę tzw. tańców powietrznych. Jedyny rekwizyt, jaki obowiązuje uczestników zajęć, to pionowy drążek. Ten nowoczesny sport łączy w sobie taniec, gimnastykę i wybrane elementy akrobatyczne. Wielu tancerzy próbuje swoich sił w mistrzostwach i olimpiadach. Jedno jest pewne - uprawianie tej wymagającej dyscypliny wiąże się z pewną dozą artyzmu. To dlatego występy pole dance przyprawiają widzów o zachwyt. Skomplikowane figury i intrygująca choreografia zazwyczaj najbardziej ujmują widownię.
Instruktorzy podkreślają, że wpływy i inspiracje, które doprowadziły do powstania dyscypliny, są różnorodne. Wskazuje się m.in. na XII-wieczną chińską akrobatykę, a ściślej - akrobatykę na słupie. Występy odbywały się wówczas podczas corocznych igrzysk i miały charakter widowiskowy. Ciała akrobatów były naznaczone bliznami i znamionami, które budziły podziw i szacunek w społeczeństwie. Dziś tzw. chinese pole jest zarezerwowany przede wszystkim dla artystów cyrkowych. Swój starodawny taniec na drewnianym słupie posiadają też Hindusi. Jego program został stworzony z myślą o poprawie wytrzymałości i wzmocnieniu mięśni zapaśników. W średniowiecznej Europie wśród wędrownych trup kuglarzy znany był pole climbing, czyli wspinaczka na słup.
Pierwsze treningi zostały opracowane przez kanadyjską instruktorkę fitness, Fawni Mondey Dietrich, w latach 90. Sportsmenka zapoczątkowała modę na naukę pole dance. Prawdziwy boom na sportowy taniec na rurze przypadł na rok 2000. Dziś młoda dyscyplina sportu jest w stadium prężnego rozwoju. W trakcie ćwiczeń angażuje się wszystkie grupy mięśni, co poprawia ich wytrzymałość, ale i sprzyja przyrostowi masy. Opanowanie figur i "wygibasów" wymaga od trenujących niezwykłej elastyczności i nienagannej kondycji. Współcześnie pole dance można trenować artystycznie, sportowo lub rekreacyjnie - dla własnej przyjemności.
Jeśli szukacie sprzętu i akcesoriów na siłownię i fitness, zajrzyjcie TUTAJ.