Data publikacji:

Narciarstwo alpejskie – co warto o nim wiedzieć?

Narciarstwo alpejskie to jedna z najbardziej widowiskowych i emocjonujących dyscyplin zimowych igrzysk olimpijskich. Dla tych, którzy nie znają jeszcze zasad tej dyscypliny – oto najważniejsze informacje.
narciarstwo alpejskie

Na czym polega narciarstwo alpejskie?

Celem zawodnika jest jak najszybsze pokonanie wyznaczonej trasy na stoku. Trasę tworzą tyczki, które ustawione są w formie tzw. bramek. Narciarstwo alpejskie, znane też jako narciarstwo zjazdowe, obejmuje kilka konkurencji: zjazd, slalom, slalom gigant, supergigant, kombinację oraz superkombinację.

Krótkie wprowadzenie historyczne

Za prekursora tej dyscypliny uważa się Austriaka Mathiasa Zdarsky'ego, który przyczynił się do jej rozwoju i popularyzacji. Z czasem narciarstwo alpejskie weszło do programu olimpijskiego i zyskało ogromne zainteresowanie wśród kibiców na całym świecie.

Zjazd – maksymalna prędkość

Zjazd to najszybsza konkurencja – prędkości sięgają tu nawet 150 km/h. U mężczyzn różnica wysokości między startem a metą wynosi od 800 do 1100 metrów, u kobiet od 500 do 800 metrów. Trasa zawiera jednokolorowe bramki (czerwone lub niebieskie), zbudowane z dwóch par tyczek i dwóch flag. Ich liczba zależy od różnicy poziomów i musi wynosić co najmniej 10% tego parametru. Pominięcie bramki skutkuje dyskwalifikacją.

Slalom – technika ponad wszystko

Slalom rozgrywany jest na trasach o mniejszych różnicach poziomów: 180–220 m dla mężczyzn i 140–200 m dla kobiet. Bramki (naprzemiennie niebieskie i czerwone) rozmieszczone są co 5–6 metrów. Mężczyźni pokonują 55–75 bramek, kobiety 45–65. Trasa często zawiera tzw. wertikale, czyli zestawy tyczek ustawione w jednej linii, które wymagają błyskawicznej reakcji.

Slalom gigant – balans i rytm

W tej konkurencji różnica poziomów wynosi 300–450 m dla mężczyzn i 300–400 m dla kobiet. Liczba bramek wynosi od 11 do 15% tej wartości. Bramki są szersze (5–8 metrów) i ustawione co najmniej 10 m od siebie, co sprawia, że zjazd wymaga dobrego wyczucia rytmu i płynności ruchów.

Supergigant – prędkość i technika w jednym

Supergigant, czyli super-G, łączy elementy zjazdu i giganta. Trasy mają różnicę poziomów od 400 do 600 m (kobiety) i 500 do 650 m (mężczyźni). Na trasie znajduje się minimum 30 bramek dla kobiet i 35 dla mężczyzn, rozmieszczonych co najmniej co 25 m. Zawodnik ma tylko jeden przejazd, więc liczy się pełna koncentracja od startu do mety.

Kombinacja i superkombinacja

Kombinacja to połączenie zjazdu ze slalomem, rozgrywane w dwóch osobnych dniach. W superkombinacji obie części odbywają się jednego dnia, a zamiast klasycznego zjazdu często stosuje się supergigant. To test wszechstronności narciarza.

Sprzęt i przygotowanie zawodników

Sprzęt różni się w zależności od konkurencji. Narty do zjazdu są długie i stabilne, natomiast do slalomu – krótsze i bardziej zwrotne. Zawodnicy noszą aerodynamiczne kombinezony, kaski, gogle, a w technicznych konkurencjach także ochraniacze. Trening to nie tylko jazda na nartach – sportowcy pracują nad siłą, koordynacją i refleksem przez cały rok, często również na lodowcach i w halach.

Ciekawostki ze świata narciarstwa alpejskiego

  • Najbardziej utytułowanym alpejczykiem w historii jest Ingemar Stenmark ze Szwecji, który wygrał 86 zawodów Pucharu Świata – rekord, który przez dekady był nie do pobicia. Dopiero niedawno przełamała go Amerykanka Mikaela Shiffrin.
  • Rekord prędkości na nartach zjazdowych to ponad 250 km/h. Choć to nie dzieje się na trasach olimpijskich, pokazuje możliwości tej dyscypliny w ekstremalnym wydaniu.
  • Lindsey Vonn, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci narciarstwa alpejskiego, przez lata walczyła z kontuzjami, a mimo to zdobyła 82 zwycięstwa w Pucharze Świata i złoto olimpijskie w zjeździe.
  • Narciarstwo alpejskie było po raz pierwszy dyscypliną olimpijską w 1936 roku, podczas igrzysk w Garmisch-Partenkirchen. Wówczas rozegrano tylko jedną konkurencję – kombinację.
  • Polacy w narciarstwie alpejskim rzadko odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, jednak warto wspomnieć m.in. Andrzeja Bachledę-Curusia, który w latach 70. był czołowym zawodnikiem Europy, oraz Marynę Gąsienicę-Daniel, która w ostatnich latach notuje coraz lepsze wyniki w Pucharze Świata.
  • Zdjęcie: Envato Elements
    Autor: Redakcja Ceneo