Data modyfikacji:

Kuriozum sportu: caber toss, czyli rzut drągiem

Szkoci naprawdę słyną z pomysłowego spędzania wolnego czasu. Do zaszczytnego grona dziwnych sportów tym razem postanowiliśmy zaliczyć caber toss. Rzut drągiem to sport dla prawdziwych mocarzy. Poznajcie jego zasady.

Starcia siłaczy

Caber toss jest konkurencją, którą z zamiłowaniem uprawiają szkoccy górale. Polega ona na rzucie drewnianym drągiem, który średnio mierzy 6 metrów długości i waży ok. 80 kg. Zawodnicy trzymając pal pionowo, muszą wykazać się nie tylko siłą, ale też utrzymać równowagę. Chwytając pień za węższy koniec, należy pobiec z nim do przodu, a następnie wyrzucić go w górę tak, by obrócił się o 180 stopni i pionowo wbił się w ziemię - jak najbliżej godziny 12-ej. Nie liczy się tutaj odległość, ale odpowiednia technika. Każdy zawodnik ma trzy próby na celny rzut.

Drągi w powietrzu

Mocarze - lub miotacze, bo i tak się ich czasami nazywa - stają do zawodów ubrani m.in. w tradycyjną szkocką spódnicę w kratkę. Swoją rolę spełniają także sportowe buty. Luźny krój nie krępuje ruchów i pozwala dogodnie chwycić drąg. Najczęściej jest on wykonany z drzewa modrzewiowego. Jak na każdy tradycyjny sport przystało, i caber toss ma swój mit założycielski - drwale, którzy próbowali się przeprawić na drugą stronę wąwozu, w ten właśnie sposób rzucali pale pod nogi, by móc po nich bezpiecznie przejść. Odważylibyście się spróbować swoich sił w tym szkockim sporcie?

Autor: Bogumiła Kurzeja