Data modyfikacji:

Klasyczna gra w berka na kilka innych sposobów

Gra w berka - zasady

Prosta, a sprawia frajdę zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Klasyczna gra w berka polega na uciekaniu przed osobą goniącą, tak aby nie zostać złapanym, a tym samym samemu nie stać się berkiem. Można się w nią bawić do upadłego, a także modyfikować na kilka innych sposobów.

Gdzie najlepiej grać w berka?

Niewątpliwą zaletą gry w berka jest to, że jest to zabawa dla wszystkich i bez limitu uczestników. Nie wymaga też dużego zaangażowania pod względem organizacyjnym. Do gry w popularnego ganianego wystarczy trochę miejsca na otwartym terenie, np. plac zabaw, przydomowy ogródek, leśna polana czy połowa boiska do gry w siatkówkę albo  koszykówkę. Spokojnie można rozegrać ją na kawałku boiska piłkarskiego. W celu uatrakcyjnienia zabawy można wyznaczyć granice pola gry, których przekroczenie automatycznie skutkuje pełnieniem funkcji berka.

Inna wersja berka bieganego, czyli berek kucany

Jedną z popularniejszych odmian ganianego jest tzw. kucany. Polega on na tym, że w momencie gdy „berek” upatrzył nas sobie za cel, można uchronić się przed złapaniem poprzez kucnięcie. W innej wersji bezpieczeństwo może zapewniać stanie na jednej nodze lub dotknięcie jakiegoś przedmiotu np. ławki, drzewa, itp. Berek może mieć też formę tzw. krzyżaka, czyli stajemy się bezpieczni, czyli berek nie można nam oddać swojej roli, jeśli położymy się na plecach drugiej osoby w poprzek.

Odmiany berka

Tradycyjną zabawę można rozgrywać również na dwóch goniących. Mogą oni łapać oddzielnie, albo trzymając się za ręce. W tej ostatniej wersji każda złapana osoba dołącza do danej dwójki i zabawa trwa aż zostanie jeden wolny gracz. Ważne jest to, że „wąż” może złapać kolejnego uczestnika tylko wtedy, jeśli w momencie dotknięcia uciekającego wszyscy trzymają się za ręce.

Inną znaną modyfikacją klasycznego berka jest tzw. zamrożony. Idea tej odmiany zabawy opiera się na tym, że w momencie gdy ktoś zostanie złapany przez osobę goniącą musi stanąć nieruchomo w rozkroku i czekać na „odmrożenie”, czyli przejście innego gracza między jego nogami.

Autor: Sylwia Stwora