Jazda bez zabezpieczeń byłaby bardzo nierozsądna i ryzykowna, dlatego rowerzyści absolutnie zawsze do zjazdów zakładają kaski typu full face, a także ochraniacze na łokcie, kolana i kręgosłup. Przy niektórych ścieżkach konieczne jest także zabezpieczenie klatki piersiowej. Trasy najczęściej wyznaczane są niedaleko ośrodków narciarskich wyposażonych w wyciągi, z których kolarze mogą korzystać. Zazwyczaj zjazdom towarzyszą przepiękne górskie krajobrazy.
Zbierając informacje o tym, co to downhill i jak zacząć go uprawiać, warto mieć świadomość, że to nie jest budżetowa dyscyplina. Odpowiedni sprzęt i dobrej jakości ochraniacze potrafią wiele kosztować. Nie można tutaj iść na ustępstwa. Trwałość i odporność wyposażenia na uszkodzenia i uderzenia jest kluczowa dla bezpieczeństwa kolarza. Istotne jest także regularne serwisowanie sprzętu.
Na początku swojej przygody z tą odmianą kolarstwa górskiego warto skorzystać z pomocy doświadczonego instruktora, który wytłumaczy podstawy techniczne, doradzi odpowiedni trening, a także pomoże w wyborze pierwszych tras, które dostarczą satysfakcji, ale nie będą ponad siły dla osoby początkującej.
Miejscami, które są ryzykowne, ale i szalenie satysfakcjonujące, są tzw. dropy. Dropy to uskoki o różnej wysokości, nad którymi kolarz przelatuje w czasie zjazdu. Zwiększają frajdę płynącą z jazdy i widowiskowość tego sportu, jednak to właśnie na nich zdarza się najwięcej poważnych wypadków. Z tego względu spotkać je można tylko na trasach dla osób zaawansowanych o dużych umiejętnościach i doświadczeniu.
To wszystko sprawia, że rower downhillowy najczęściej nie sprawdzi się przy innego rodzaju dyscyplinach i nie nada się na rodzinne wycieczki. Jednak musi być skonstruowany właśnie w ten sposób, aby zapewniać bezpieczeństwo w czasie przejazdu.