Data publikacji:

Filatelistyka – co to? Czy się opłaca? Jak zacząć kolekcjonować znaczki?

Z pozoru filatelistyka wydaje się zapomnianym hobby, któż bowiem w dzisiejszych czasach ma ochotę zajmować się kolekcjonowaniem znaczków? W rzeczywistości jako pasję zajęcie to traktuje wciąż miliony osób na całym świecie, wśród których znajdują się również obywatele naszego kraju. Przedstawiamy krótki przewodnik po świecie filatelistyki i podpowiadamy, czy warto się nią zainteresować.
Sprawdź również: Decoupage - co to jest?
filatelistyka
Termin „filatelistyka” powstał w 1864 roku, a więc niedługo po wydaniu pierwszego znaczka pocztowego. Już wtedy sporo osób zaczęło interesować się tą formą kolekcjonerstwa. Pojęcie jest neologizmem, składającym się z dwóch greckich słów – „phili(o)” (pol. zainteresowanie czymś) oraz „ateleia” (pol. zwolnienie z podatku/opłat celnych, co bezpośrednio nawiązuje do roli, jaką pełni znaczek, i potwierdza dokonanie opłaty za usługę pocztową). Hobby nabrało rozpędu wraz z popularyzacją znaczków i ich adaptacją w innych krajach Europy i świata.
Pod koniec XIX wieku powstały pierwsze towarzystwa i katalogi filatelistyczne. Na terytorium dzisiejszej Polski pierwsza taka organizacja została powołana oficjalnie w 1893 roku. W 1926 roku utworzono Międzynarodową Federację Filatelistyki, zajmującą się organizacją wystaw oraz komunikacją pomiędzy różnymi stowarzyszeniami. Działający po dziś dzień Polski Związek Filatelistów został natomiast powołany do życia w 1950 roku.
W Polsce filatelistyka była niezwykle popularnym hobby zwłaszcza w czasach PRL, pozwalała bowiem poznać świat bez opuszczania domu. Zbieranie znaczków pochodzących z odległych krajów pobudzało wyobraźnię młodych i starszych kolekcjonerów, często niosąc ze sobą również element edukacyjnych (z lubością lubiła wykorzystywać go do swoich celów propaganda Bloku wschodniego). Paliwem dla kolekcjonerów było również to, jak wiele wysyłano wówczas tradycyjnej korespondencji i kartek pocztowych.
W XXI wieku większość z nas nie wysyła już kartek pocztowych ani tradycyjnych listów. Choć filatelistyka zeszła do cienia, wciąż cieszy się sporym zainteresowaniem, nie tylko wśród osób, które odziedziczyły kolekcję po dziadkach lub rodzicach albo zaczęły zbierać znaczki w dzieciństwie. Krajowe poczty wciąż wydają rocznie dziesiątki znaczków o unikalnych wzorach, a także kartki i bloczki projektowane z myślą o kolekcjonerach. Organizuje się też wystawy oraz różnego rodzaju wydarzenia, pozwalające spotkać się hobbystom. Dzięki internetowi społeczność kolekcjonerów ma błyskawiczny dostęp do informacji i może też łatwo sprzedawać elementy zbiorów.

Co poza znaczkami zbierają filateliści?

Warto podkreślić, że filateliści nie zbierają wyłącznie znaczków. W kręgu ich zainteresowań znajdują się również kartki pocztowe, bloki drukarskie ze znaczkami, robocze kopie, próby znaczków itd. Najcenniejszym elementem każdego zbioru, na który poluje większość hobbystów i profesjonalnych zbieraczy, są znaczki z błędami drukarskimi. Normalnie większość z nich jest niszczona, ale czasami niektóre dostają się do obiegu, gdzie stają się, ze względu na swoją unikalność, niezwykle cennymi obiektami, nieraz jedynymi w swoim rodzaju.

Jak zacząć zbieranie znaczków?

Pierwsze znaczki do kolekcji możemy zakupić na poczcie, podczas wystaw filatelistycznych, a także w specjalistycznych sklepach dla kolekcjonerów, no i oczywiście w internecie, na polskich i zagranicznych serwisach aukcyjnych. Potrzebny będzie nam jeszcze tylko specjalistyczny klaser, pinceta do układania naszych zbiorów, a także lupa pozwalająca sprawdzić stan poszczególnych obiektów w kolekcji.
Choć kolekcjonowanie można zacząć od zgromadzenia wielu przypadkowo dobranych znaczków, większość filatelistów bardzo szybko skupia się na jednej lub kilku konkretnych tematykach zbioru. Najczęściej decydują się oni na znaczki, kartki itd. pochodzące z konkretnego kraju, regionu lub kontynentu (np. Polski, Europy lub Afryki). Popularne jest też tworzenie kolekcji z danego okresu historycznego (np. PRL-u) lub dekady czy kilku dekad (np. dwudziestolecia międzywojennego).
Niezwykle cenione i podziwiane są też kolekcje tematyczne, których autor skupia się np. na znaczkach przedstawiających wydarzenia sportowe, rośliny, zwierzęta lub portrety znanych polityków. Ponieważ wybiera spośród wzorów drukowanych na całym świecie w przeciągu ponad 100 lat, zbiory tego typu mogą być naprawdę ogromne. Jeszcze bardziej intrygujące są specjalistyczne kolekcje, zbierające znaczki zaprojektowane przez konkretnego artystę czy artystów albo zbierające egzemplarze z błędami drukarskimi, unikalnymi pieczątkami itd.
Filateliści powinni stale poszerzać swoją wiedzę na temat hobby, nie tylko dla czystej przyjemności, ale po to, by mieć pewne rozeznanie w aktualnych cenach rynkowych oraz rzadkości poszukiwanych znaczków. W ten sposób mogą uniknąć niepotrzebnego przepłacania za upatrzone elementy kolekcji, a także skorzystać z nadarzających się okazji (np. kupna kolekcji za bardzo atrakcyjną kwotę).

Filatelistyka – czy się opłaca?

Co prawda filatelistykę można traktować jako lokatę kapitału, ale nie spodziewajmy się wielkich zwrotów poniesionych kosztów zakupu kompletnych kolekcji lub pojedynczych i bardzo cennych filatelistycznych skarbów. Ceny nie rosną tutaj jak na giełdzie, a znalezienie kupca, który jest skłonny zapłacić bardzo wysoką kwotę za posiadane zbiory, wymaga nieraz sporo czasu i wysiłku. Zaznaczmy więc, że nie należy podchodzić do zbierania znaczków jak do krótkotrwałej inwestycji, często tworzone zbiory przekazuje się bowiem z pokolenia na pokolenie.
Podobnie jak w przypadku numizmatyki, bardzo pomocna w sprzedaży oraz kupnie jest oficjalna specjalistyczna ekspertyza zbiorów. Specjaliści na podstawie wielu szczegółów, takich jak fizyczny stan znaczka, jego unikalne cechy, dostępność na rynku itd., określą po kolei wartość całej kolekcji lub jej elementów. Otrzymany wówczas certyfikat będzie mógł stanowić podstawę pozwalającą na ubezpieczenie zbioru, a także stanowić podstawę roszczeń w razie jego kradzieży lub zniszczenia.
Zdjęcie: Envato Elements