Zdarza się, że biegacze są tak zafascynowani swoimi treningami, że nie zwracają uwagi na sygnały płynące z ciała. Wynik życia, przeciętny trening, a także ból – każda z tych sytuacji to morze informacji dla nas na temat tego, co służy naszemu ciału, a co niekoniecznie. Oczywiście stawianie sobie poprzeczki coraz wyżej jest ważną częścią motywacji i rozwoju. Podnośmy ją jednak stopniowo, przyzwyczajając jednocześnie organizm do coraz większego wysiłku. Nie zapominajmy również o odpoczynku. Nasze ciała mogą tak wiele – bądźmy im za to wdzięczni! W przypadku umiarkowanego bólu po bieganiu pozwól ciału na regenerację. Jednak gdy dokuczają ci naprawdę dotkliwe dolegliwości, nie czekaj zbyt długo – konsultacja ze specjalistą da ci ogląd sytuacji. Im szybsza reakcja, tym szybciej przecież wrócisz do formy! Zwracaj uwagę na działanie swojego ciała, by ból nóg po bieganiu nie musiał być już twoim problemem.