Data publikacji:

Czy bieganie boso to dobry pomysł? Zalety i wady naturalnego biegania

Bieganie boso zdobywa coraz więcej zwolenników, którzy zapewniają o jego licznych właściwościach. Jak jest jednak naprawdę – czy warto zrezygnować z butów, czy może jednak obuwie jest niezbędne? Postanowiliśmy rozwiać wątpliwości i przygotować artykuł, w którym podpowiadamy, czy bieganie boso jest zdrowie oraz jakie są jego zalety i wady. Zapraszamy do lektury!

Najważniejsze zalety biegania boso

Musisz przyznać, że bieganie boso brzmi nie tylko intrygująco, ale także zachęcająco. Dla wielu osób jest to powrót do korzeni, czyli sposobu, w jaki robili to nasi przodkowie. Jak się okazuje, entuzjazm nie jest przypadkowy, bo bieganie boso ma wiele zalet. Oto najważniejsze z nich:
  • zwiększenie siły mięśni stopy i podudzia,
  • poprawia techniki biegu,
  • wzmocnienie odporności,
  • naturalny masaż, który wpływa pozytywnie na pracę organizmu,
  • zmniejszenie obciążenia stawów,
  • poprawia stabilizacji i równowagi,
  • oszczędność pieniędzy, które trzeba byłoby wydać na buty sportowe.
  • Czy bieganie boso ma jakieś wady?

    Zanim zaczniesz podążać za trendem biegania boso, zapoznaj się z wadami takiej formy aktywności fizycznej. Do minusów możemy zaliczyć:
  • ryzyko kontuzji – w trakcie biegania boso nic nie chroni twoich stóp przed skaleczeniami, otarciami i innymi urazami spowodowanymi kontaktem z nierówną nawierzchnią czy ostrymi przedmiotami;
  • brak amortyzacji – bieganie boso może odbywać się wyłącznie na miękkich nawierzchniach, co z kolei ogranicza trasy, które możesz pokonywać (zwłaszcza jeśli mieszkasz w centrum miasta);
  • konieczność dopasowania treningu do pogody – o ile bieganie w butach w deszczu nie jest problemem, tak robienie tego boso może być uciążliwe – i to nie tylko w przypadku opadów, ale także upałów, które rozgrzewają ziemię;
  • długa adaptacja – bieganie boso wymaga stopniowej adaptacji, aby zapobiec kontuzjom.
  • Gdzie i kiedy biegać boso?

    Jeżeli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z bieganiem bez butów, to warto na początku postawić na chodzenie boso. W ten sposób przyzwyczaisz swoje stopy do kontaktu z naturalnym podłożem – trawą czy piaskiem. Unikaj asfaltu, betonu i tras, na których możesz trafić na szkła i ostre kamienie. Zalecane jest również unikanie biegania boso w okresie wczesnowiosennym i zimowym, kiedy ziemia jest zimna.

    Jak zacząć biegać boso?

    Jeśli masz już za sobą chodzenie na boso, możesz spróbować swoich sił w bieganiu. Zacznij od krótkich dystansów, np. na plaży na wakacjach. Nie bez znaczenia proponujemy właśnie takie miejsce – staraj się wybierać trasy o jak najczystszej nawierzchni. Zadbaj również o wzmacnianie stóp i łydek między treningami oraz – co najważniejsze – słuchaj uważnie swojego ciała. Jakikolwiek dyskomfort i ból mogą być sygnałem, że bieganie boso nie jest dla ciebie.

    Bieganie boso – przeciwwskazania

    Chociaż bieganie boso niesie ze sobą mnóstwo korzyści, to nie zawsze jest dobrym pomysłem. Kiedy należy z niego zrezygnować? Odradzamy je osobom, które mają:
  • niedoleczone kontuzje,
  • rany lub skaleczenia na stopach,
  • choroby dermatologiczne kończyn dolnych,
  • skłonność do powstawania urazów przeciążeniowych,
  • płaskostopie, 
  • niską odporność.
  • Do tego nie należy biegać boso w sytuacji, gdy dokucza ci jakikolwiek ból kończyn dolnych, w szczególności stóp. 

    Czy bieganie boso jest zdrowe? Podsumowanie

    Odpowiadając na tytułowe pytanie: czy bieganie boso jest zdrowe i czy jest dobrym pomysłem? Wystarczy spojrzeć na liczne zalety takiej formy aktywności, które mówią same za siebie – pokonywanie kilometrów bez butów wzmacnia mięśnie stóp oraz zmusza ciało do wyćwiczenia naturalniejszej techniki stawiania kroków. Oczywiście – jak zresztą do wszystkiego – do biegania boso należy podchodzić z głową. Zacznij od upewnienia się, że nie ma żadnych przeciwwskazań do rezygnacji z obuwia, a następnie stopniowo zwiększaj dystans pokonywany bez butów.
    Zdjęcie: Envato Elements
    Katarzyna Wendzonka
    Katarzyna Wendzonka

    Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Miłośniczka kawy, dobrych seriali, thrillerów i pisania. Największą przyjemność sprawia jej tworzenie tekstów na temat mody, pielęgnacji, jedzenia oraz wszystkiego, co związane z marketingiem internetowym.