Data modyfikacji:

Jak nie stracić formy zimą?

Przez wiosnę i lato pracowałeś na doskonałą sylwetkę i wzorcową formę fizyczną. Jesienią jeszcze jako tako trzymałeś reżim treningów, chociaż deszczowe dni bardziej sprzyjały zostawaniu w domu, aniżeli ruchowi na świeżym powietrzu. Aż w końcu nadszedł grudzień, a wraz z nim szybko zapadający zmrok i mrozy oraz kaloryczne potrawy świąteczne, które już za kilka dni zagoszczą na Twoim stole. Przyznaj się, zimą pozwalasz sobie na więcej lenistwa i żywieniowego rozbestwienia, prawda? Niestety, Twoja forma na tym cierpi. Co zrobić, by wiosną nie musieć pracować nad nią od nowa.

Sposoby by nie stracić formy zimą

Ruch to podstawa. Nawet w zimie możesz bez przeszkód uprawiać aktywność na świeżym powietrzu. Kluczem jest odpowiedni ubiór, abyś nie przemarzł, ale też zbytnio się nie przegrzał. Jeśli biegasz, wówczas ubieraj się na cebulkę oraz osłaniaj głowę, szyję i dłonie. Zaopatrz się również w nieprzemakalne buty z membraną Gore-Tex. Alternatywą dla uprawiania joggingu z mroźne dni może być power walking, czyli marsz w szybkim tempie. Jest mniej forsowny, a pozwala walczyć ze zbędnymi wałeczkami tłuszczu, których w zimie niemiłosiernie przybywa.

Gdzie ćwiczyć by nie stracić formy zimą?

Sposobem na zachowanie formy w sezonie zimowym jest oczywiście regularne odwiedzanie siłowni. Tam będziesz mógł ćwiczyć na profesjonalnym sprzęcie pod okiem zawodowego trenera, który dobierze program treningowy specjalnie pod warunki panujące zimą. Rzecz jasna, gdy za oknem mroźno i ciemno, wówczas nawet wykupiony karnet do klubu fitness może nie zmotywować do porzucenia wygodnej kanapy, kubka gorącego kakao i ulubionego serialu. Jak temu zaradzić? To proste – ćwicz w domu. Wcale nie musisz urządzać siłowni z prawdziwego zdarzenia. Wystarczy dres, para butów sportowych, mata antypoślizgowa i najprostsze przyrządy: hantle, skakanka i stepper. Zaplanuj zestaw ćwiczeń cardio i siłowych. Nieocenioną pomocą będzie Internet – w serwisie YouTube znajdziesz tysiące nagrań z pełnymi programami treningowymi zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych.

Co ćwiczyć by nie stracić formy zimą?

Do aktywności fizycznej nie zachęca zimowa melancholia, którą wywołuje niedobór promieni słonecznych. Jak przełamać spleen i jednocześnie zadbać o formę? Rozwiązanie to zumba, czyli taneczne ćwiczenia w rytm muzyki. Włącz na YouTube nagranie z sesji zumby, zacznij tańczyć razem z ludźmi na ekranie komputera, a od razu poprawi Ci się humor, przy okazji zaś skorzysta na tym Twój organizm. Pamiętaj, że po każdym wieczorze spędzonym na domowym treningu, następny dzień powinieneś poświęcić na relaks.

Jak nie stracić formy zimą gdy nie jesteś typem sportowca?

Jeżeli nie jesteś typem sportowca, ale zależy Ci, aby zimą nie przybrać na wadze, wówczas postaw na zbawienne drobnostki. Zamiast windy – schody, rower (jeśli aura na to pozwoli) w miejsce jazdy autem lub komunikacją miejską, czy w ostateczności wysiadanie dwa przystanki wcześniej i pokonywanie reszty drogi do domu piechotą.

Co robić by nie stracić formy zimą?

Wiesz, że zimą tyjesz nawet do 3 kg? Chyba nie trzeba tłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Więcej podjadasz, zwłaszcza słodyczy i zjadasz bardziej obfite posiłki. Do tego dochodzą jeszcze tradycyjne potrawy świąteczne, które – chociaż uważane za zdrowe – są ciężkostrawne i kaloryczne. Trudno jednak ich sobie odmówić, bo przecież jadamy je raz w roku, w wyjątkowym okresie. Gdy najdzie Cię ochota na czekoladowego batonika, sięgnij po owoce, zwłaszcza cytrusy. W zimie jadaj ciepłe posiłki, ale lekkie i zdrowe. Na śniadanie zrezygnuj z kanapek na białym pieczywie i spożyj gorącą owsiankę z bakaliami i tosty z ciemnego chleba posmarowane konfiturami z sezonowych owoców. Pieczone mięso zastąp drobiem, a zwłaszcza rybami, które na obiad jadaj z dodatkiem warzyw na parzę. Trzymaj się zasady pięciu małych posiłków dziennie. W Boże Narodzenie nie odmawiaj sobie ulubionych dań, ale nakładaj mniejsze porcje, a każdej potrawy przygotuj mniejszą ilość, aby po Świętach nie dojadać resztek przez bity tydzień. W pracy walcz z chęcią chrupania czipsów i picia zupek instant.

Autor: Sylwia Stwora