Pierwszą trasą jest wyprawa na Tarnicę. Szczyt ten jest najwyższy w Bieszczadach, więc warto go zdobyć, tym bardziej, że wyprawa nie stwarza większych problemów. Ponadto ze szczytu doświadczyć można pięknego widoku na niemal całą panoramę Bieszczad po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Wyprawę najlepiej zacząć z Wołosatego i kierować się niebieskim szlakiem, trasą Orląt Krzykliwych. Trasa przebiega w przeróżnym klimacie. Od łąk i lasów, przez łagodne podejścia pod bardziej strome części szlaku, aż do schodów, które znacznie ułatwiają podejście pod szczyt. Szlak jest dość krótki i mocno uczęszczany przez turystów, dlatego w sezonie spodziewać się można spowolnienia na szlaku. Samo podejście niebieskim szlakiem kończy się u podnóża Tarnicy, na małym skrzyżowaniu z innymi, prowadzącymi w to miejsce szlakami. Wejście na samą górę to dodatkowe 20 minut żółtym szlakiem po schodach. Na szczycie czekają nas wspaniałe widoki oraz krzyż papieski. Sama Tarnica, jako jedyny szczyt Bieszczad, zaliczana jest do Korony Gór Polski, co dodatkowo dodaje jej uroku. Zejście z Tarnicy może odbywać się tą samą trasą, jednak dla bardziej zapalonych wędrowców proponuje się dwie trasy, które zapętlają całą podróż po okolicznych górach. Mowa tu o podejściu niebieskim szlakiem pod Bukowe Berdo lub podróż zboczami gór szlakiem czerwonym, który prowadzi nas na Halicz, skąd lasem udamy się w miejsce startu. Trasa niezwykle urodziwa, polecana każdemu. Poleca się wyposażyć w dobre trekkingowe buty, aby zapewnić bezpieczeństwo marszu, oraz dla wygody własnej kijki trekkingowe, które pomogą pokonać bieszczadzkie szczyty.
Drugą najbardziej popularną trasą jest podróż Połoniną Wetlińską. Wyjście najlepiej rozpocząć z miejscowości Wetlina lub Smerek, które to są najczęstszą bazą wypadową dla turystów. Sama Połonina Wetlińska prowadzi nas do mitycznego schroniska, jakim jest Chatka Puchatka. Wielu wędrowców uważa, że nie być w tym schronisku, to jakby nie być w Bieszczadach, i mają rację. Połonina rozpoznawalna jest z daleka. Charakterystyczny układ roślinności, gęste bukowe lasy zapewnią prawdziwą ucztę dla oka i niezapomniane wrażenia nawet dla doświadczonych, wymagających wędrowców. Na szczycie spotkają cię nieziemskie widoki i poczucie oszołamiającej przestrzeni, dzięki którym poznasz smak gór i poczujesz ich potęgę. Jest to miejsce, które obowiązkowo musisz mieć na swojej liście.
Trzecią wyprawą, którą obowiązkowo trzeba odbyć, to Połonina Caryńska. Swoją nazwę zawdzięcza wsi Caryńskie, która niegdyś znajdowała się u podnóża gór. Cała połonina rozciąga się na długości czterech kilometrów i posiada cztery wierzchołki, z czego trzy z nich dostępne są dla turystów. Przed wojną połonina służyła głównie do wypasania zwierząt, dziś jest jednym z najbardziej malowniczych szlaków Bieszczad. Z jej szczytu rozciąga się wspaniała panorama na Bieszczady Zachodnie, widok ten zapamiętasz na długo.
Bieszczady są magicznym miejscem, gdzie można nie tylko zwiedzać szlaki górskie, ale również poznawać historię regionu i napawać się pięknymi widokami. Nie bez powodu przyjęło się powiedzenie, żeby rzucić wszystko i wyjechać właśnie tu. Przyjedź raz, a przekonasz się, że będziesz wracać tu znacznie częściej.