Data modyfikacji:

Jak podróże mogą wpływać na nasze zdrowie psychiczne i emocjonalne?

Niegdyś ludzie wybierali się w długą podróż po trudnych przeżyciach, zmianach życiowych, chorobach. Podróż miała być panaceum na wszelkie bolączki duszy i ciała. Dziś rzadko postrzegamy w ten sposób podróże, być może dlatego, że stały się one łatwiejsze i krótsze. Jednak najważniejsze się nie zmieniło – potrzebujesz odpoczynku, regeneracji, relaksu – udaj się w podróż!
jak podróże mogą wpływać na nasze zdrowie psychiczne

Dlaczego warto podróżować?

Jest wiele powodów, dla których warto udać się w podróż, począwszy od chęci przeżycia przygody, skończywszy na ciekawości świata. Skupmy się jednak na zdrowiu fizycznym i psychicznym.

 Podróżowanie w wielu przypadkach działa jak lekarstwo, w końcu nie bez powodu niegdyś jeździło się „do wód”. Dziś raczej szukamy dobrego klimatu i czystego powietrza, przynajmniej jeśli chodzi o fizyczne dolegliwości. Na psychiczne natomiast dobrze działa oddalenie się od domu, pracy i problemów. Podróż pozwala nabrać potrzebnego dystansu, odciąć się i zregenerować.
dlaczego warto podróżować?

Dzięki eSky.pl – platformie do organizacji podróży, można wybrać się na wyprawę nawet na drugi koniec świata za stosunkowo nieduże pieniądze. Na platformie można zarezerwować lot, znaleźć niedrogi nocleg (również rezerwując je jednocześnie w zakładkach City Break i Wakacje), a jeśli jest taka potrzeba, także wynająć samochód  lub kupić transfer. Można też wykupić ubezpieczenie podróżne.

Jak urlop wpływa na psychikę?

Czy tego chcemy, czy nie, przebodźcowanie to już norma i zmora dzisiejszych czasów. Naukowcy twierdzą, że dziennie przyjmujemy tyle bodźców, ile sto lat temu przyjmowało się w ciągu roku. Stałe pobudzenie może prowadzić (i zwykle prowadzi) do problemów ze snem, koncentracją, wydajnością, pamięcią. Przekłada się to często na typowo fizyczne dolegliwości – ból głowy, brzucha, bóle mięśni.

Urlop jest czasem, w którym nadmiar bodźców możemy zredukować do niezbędnego minimum. Na początku wyda się to trudne, ale z czasem dostrzeżemy pozytywne skutki wyciszenia. Nasz umysł i ciało będą nam wdzięczne. Psychika, uwolniona od problemów dnia codziennego, nabierze większej odporności na stres.

Czas wolny a wypalenie zawodowe

Kolejny przykład bolączki naszych czasów to wypalenie zawodowe. Na tę przypadłość nie ma szybkiego lekarstwa. Zmiana zawodu i miejsca pracy rzadko kiedy wchodzi w grę. Gdy potrzebna jest dłuższa przerwa, warto zmienić otoczenie.

Podróż to najlepszy sposób na pozbycie się negatywnych efektów wypalenia zawodowego. Zwykle towarzyszy mu stres, brak chęci do życia i pracy, stale odczuwana presja na wyniki. Oderwanie się od codziennych czynności pozwala złagodzić te skutki. Co więcej, z czasem można nawet zatęsknić za pracą.

Wypalenia zawodowego nie wolno lekceważyć, bo przekłada się ono też na życie codzienne, relacje, związki i zdrowie. Jeśli czujesz, że stoisz pod ścianą, zrób coś, czego nikt się nie spodziewa, np. sprawdź oferty Tajlandia last minute. Już za kilka dni możesz być na innym kontynencie!

Brakuje ci kreatywności? Udaj się w podróż!

Wykonywanie codziennie tych samych czynności nie jest stymulujące dla mózgu. Jeśli czujesz, że popadasz w marazm, to znak, że mózg potrzebuje odmiany. Im więcej nowych miejsc, wrażeń, czynności i emocji, tym szybciej rośnie twoja kreatywność! Mózg pod wpływem nowych doznać generuje kolejne połączenia neuronowe. To właśnie dlatego po powrocie z podróży zobaczysz świat w zupełnie innych barwach, będziesz szybko rozwiązywać problemy i realizować kolejne projekty.

Kreatywność zwykle mylona jest z pomysłowością dotyczącą sztuk wizualnych i audiowizualnych. W rzeczywistości jest potrzebna we wszystkich dziedzinach życia, nawet przy naukach ścisłych. To dzięki niej lepiej funkcjonujemy w codziennym życiu, możemy mówić o spełnieniu w roli rodziców czy partnerów. Marazm jest wrogiem – potrzebujesz odmiany, wyrusz w podróż!

Potrzebujesz ukojenia? Jedź tam, gdzie jest dużo dzikiej przyrody

jedź tam gdzie jest dużo przyrody

Brak kontaktu z naturą to bolączka mieszkańców wielkich miast. Nieprzypadkowo w czasie pandemii najczęściej wybieranym stylem podczas aranżowania i metamorfoz mieszkań był styl eko w połączeniu z boho, a w apartamentach pojawiało się więcej żywych kwiatów niż wcześniej.

Bliskość natury daje naturalne ukojenie zmysłów, wyłącza nadmiar emocji, redukuje stres i złość, stymuluje dopływ pozytywnej energii. Po prostu w kontakcie z przyrodą chce się żyć! A dobre samopoczucie fizyczne przekłada się na psychikę – nic nie leczy jej lepiej, niż zapach lasu, szum wody, morska bryza czy ostre, górskie powietrze. Dodajmy do tego całkowite odcięcie od internetu i mamy receptę na gwarantowany sukces.