Mogłoby się wydawać, że poruszanie się po korcie nie jest niczym trudnym. Wystarczy być szybkim, dobiec we właściwym momencie do piłki, posłać ją na stronę rywala i zdążyć przygotować się na ewentualną odpowiedź. Tymczasem słaba praca nóg to przyczyna blisko 70 proc. zepsutych czy nieczysto odbitych piłek. Podpowiadamy, jak poprawnie ułożyć sylwetkę w trakcie gry i jak pracować na nogach.
Poprawna praca nóg w trakcie poruszania się po korcie oznacza, że dobiegasz do pozycji uderzania w takim czasie, który umożliwia Ci przybranie odpowiedniej postawy i utrzymania równowagi, zapoczątkowanie uderzenia, jego wykonanie, powrót i zajęcie pozycji, która pozwoli Ci odpowiedzieć na ewentualny kontratak rywala. Wszystko ma odbywać się jak najbardziej ekonomicznie, czyli kosztować Cię jak najmniej energii. Możesz poruszać się w bok, równolegle do siatki, do przodu oraz do tył, prostopadle do siatki po linii prostej, łukiem lub pod skos. Możesz biegać lub wykorzystywać krok odstawno-dostawny. Przygotowując się do odbicia możesz drobić w miejscu lub balansować ciałem, przenosząc ciężar z nogi na nogę. Ważne jest, aby nogi były rozstawione na szerokość barków, a głowa i tułów znajdowały się w miarę pionowej pozycji. Ciężar ciała powinien być przeniesiony głównie na przednią cześć stóp, a kolana i biodra mają być lekko ugięte.
Jedną z najważniejszych zasad szybkiego poruszania się po korcie jest robienie pierwszego kroku nogą znajdującą się najbliżej piłki oraz przenoszenie środka ciężkości w jej stronę. W ten sposób Twoje ciało lekko się skręca i łatwiej Ci jest przygotować się do odprowadzenia rakiety. Przy pochyleniu w pierwszej kolejności ramion i głowy, nogi muszą za nimi nadążać, co utrudnia m.in. korygowanie ustawienia względem piłki i utrzymanie równowagi w momencie uderzenia.
Autor: Sylwia Stwora