Data modyfikacji:

Rage Room – rozładuj swoją złość w czterech ścianach

Bywają dni, kiedy ogarnia cię niewyobrażalna złość i masz ochotę czymś rzucić? Próbowałeś wyładować się poprzez sport, ale nie pomogło? Krzesła, talerze, radio, telewizor i wiele innych rzeczy znajdą się pod twoją ręką w Rage Room. Pokój Furii pomoże rozładować powstałe napięcie i da upust skłębionym emocjom. I to bez żalu, że niszczysz swoje cenne przedmioty.

Rage Room to rodzaj nietypowej rozrywki święcący triumfy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Do Polski również zawitały Pokoje Furii (pierwszy powstał w Łodzi), w których możemy zniszczyć dosłownie wszystko nie obawiając się o konsekwencje. Rage Room znajdziemy m.in. we Wrocławiu, w Warszawie, Łodzi, Katowicach i Poznaniu.

Bezkarna demolka

Rage Room, czyli Pokój Furii (zamiennie nazywany też Pokojem Gniewu) to zwykle małe i specjalnie wygłuszone pomieszczenie, gdzie jesteś ze swoimi emocjami sam na sam. Pokój jest wyposażony w różnego typu sprzętu i przedmioty, którymi najczęściej mamy ochotę cisnąć o podłogę czy ścianę lub je totalnie zniszczyć, byleby tylko dać upust emocjom. Na wyposażeniu są meble (szafki, stół, krzesła, biurko, szafki, łóżko itp.) telewizor, telefon, komputer, lustro, wazony, kieliszki, talerze i innego typu przedmioty, przygotowanych specjalnie na demolkę.

Rage Room – jak wygląda wizyta w pokoju?

Zanim wejdziemy do Pokoju Furii, musimy ubrać się w specjalny kombinezon ochronny, a także założyć kask, gogle i rękawice. Do naszej dyspozycji jest kij bejsbolowy, kij golfowy, młotek, pałka policyjna. Od tego momentu możemy dowolnie „zająć” się swoimi negatywnymi emocjami – niszczyć, krzyczeć, itp. Demolce towarzyszy muzyka. W zależności od miasta, sesja trwa od 30 lub 45 minut, a koszt waha się między 90 a 150 zł. W Pokoju Furii mogą przebywać maksymalnie 2 osoby – wynika to z kwestii bezpieczeństwa. Każda sesja jest nagrywana – na pamiątkę.

Co na taką formę rozładowania stresu, agresji i złości mówią terapeuci? Według nich taki chwilowy upust emocji nie da długoterminowego poczucia spokoju wewnętrznego, a z pewnością nie rozwiąże naszych wszystkich problemów. Co ważne, może zadziałać wprost przeciwnie do zamiarów.

Autor: Sylwia Stwora