Data modyfikacji:

Prima aprilis – skąd się wziął ten zwyczaj?

Niezwykle popularny zwyczaj oszukiwania w prima aprilis mimo upływu lat wciąż nie wychodzi z mody – w ten dzień każdy bowiem może poczuć się jak dziecko i spłatać komuś figla. Primaaprilisowe żarty wymyślają więc wszyscy - prześcigają się w tym nawet dziennikarze, dlatego wiele informacji podanych 1 kwietnia do wiadomości w gazetach, telewizji czy radiostacjach jest nieprawdziwych. Uważajcie, żeby nie dać się nabrać!

Obchody prima aprilis w Polsce i na świecie

Pierwszy kwiecień to dzień robienia psikusów oraz opowiadania zmyślonych historii, a także naigrawania się z naiwnych i nieostrożnych osób, które w nie uwierzyły. Obchody prima aprilis kultywowane są w wielu krajach na całym świecie – w Wielkiej Brytanii dzień ten nazywany jest Dniem Głupca (April Fool’s Day), we Francji - Dniem Ryby (Jour du poisson d'avril), w Rosji jest to Dzień Śmiechu (Dien smiecha). Do Polski zwyczaj robienia sobie żartów przybył około XVI wieku z Europy Zachodniej i szybko przeniknął do tradycji. Zdarzały się nawet przypadki antydatowania ważnych dokumentów państwowych, by nie widniała na nich data 1 kwietnia.

Skąd się wziął ten zwyczaj?

Robienie psikusów w prima aprilis wbrew pozorom jest wieloletnią tradycją – tak starą, że nie znamy dokładnych powodów jej powstania. Tropy prowadzą do kilku różnych wydarzeń, jeszcze z czasów średniowiecza! Jedna z teorii głosi, że niegroźne primaaprilisowe kawały biorą swój początek od obchodów rzymskiego święta na cześć bogini Ceres, która została podstępem wywiedziona w pole podczas poszukiwań swojej zaginionej córki. Podobna teoria odnosi się oczywiście do starożytnej Grecji i mitu o Demeter, która poszukiwała porwanej Persefony. Bogini kierowała się przy tym echem jej głosu, które okazało się zwodnicze.

Średniowieczne przedstawienie bogini Ceres

Chrześcijanie mają z kolei zupełnie inny pogląd na początki kultywowania prima aprilis. Podobno wziął się on od Judasza Iskarioty, który miał urodzić się właśnie pierwszego kwietnia – stąd dzień ten kojarzy się z kłamstwem, fałszem i oszustwem.

Najbardziej prawdopodobnym powodem świętowania prima aprilis wydaje się jednak zmiana kalendarza. Do XVI wieku we Francji i Anglii nowy rok obchodzono bowiem nie w styczniu, a w marcu lub kwietniu. W 1562 roku papież Grzegorz wprowadził nowy kalendarz, w którym Nowy Rok przypadał na znany nam termin pierwszego stycznia. W tamtych czasach jednak wiele osób nie potrafiło przyzwyczaić się do nowej daty i w dalszym ciągu witali nowy rok wiosną. Inni uznawali to za doskonały powód do psikusów, w tym dniu robili im więc kawały i nazywali ich "kwietniowymi głupcami".

Autor: Sylwia Stwora