Wdzięk baletnicy połączony z odwagą i niezwykle wysokim poziomem sprawności fizycznej. W taki sposób można scharakteryzować pływanie synchroniczne, które jest sportem zdominowanym przez kobiety.
Pływanie synchroniczne nie przez przypadek określane jest mianem baletu wodnego, gdyż w jego zakres wchodzi pływanie, taniec i gimnastyka, a zawodniczki uprawiające tę dyscyplinę sportową muszą odznaczać się wytrzymałością, siłą, umiejętnościami tanecznymi, talentem artystycznym, gibkością, nieskazitelną techniką, a przy tym zachowywać grację.
Mimo kobiecego wymiaru tego sportu, jego historia sięgająca XIX wieku związana jest z mężczyznami i z tzw. pływaniem ornamentacyjnym. Jednak popularyzacja wodnego baletu zaczęła się dopiero w latach 20. XX wieku za sprawą żeńskiej drużyny piłki wodnej z Kanady i nurka Margareta Sellersa. Debiut w roli dyscypliny olimpijskiej miał miejsce w 1952 roku podczas IO w Los Angeles. W Polsce rozwój pływania synchronicznego przypada na lata 80. i wiąże się z poznańską sekcją MKS „Dąbrówka”.
Jak sama nazwa wskazuje, istotą pływanie synchronicznego jest zharmonizowanie wykonywanych ruchów z muzyką. Zawodniczki mogą występować solo, w duecie, w drużynach składających się z 4-8 osób lub w kombinacjach, w których występuje do 10 pływaczek. W trakcie zawodów odbywają się dwa etapy. Pierwszy, w przypadku seniorek, polega na zaprezentowaniu układu technicznego, który składa się z 10 elementów wykonywanych w ściśle określonej kolejności. Juniorki muszą pokazać 4 figury – 2 obowiązkowe i 2 losowane. Drugi etap jest bardziej widowiskowy. Opiera się na wykonaniu dowolnego układu. Zawodniczki nie mają narzuconych reguł co do stroju tak jak w pierwszym etapie, gdzie wymaga są czepki, okulary oraz kostiumy w odpowiedniej kolorystyce.
Zawodniczki oceniane są w skali 1-10 (dokładność do 0,1 pkt) przez 12 sędziów (teamy po 6 sędziów), którzy zwracają uwagę na wymiar artystyczny oraz techniczny. Ostateczny wynik jest wypadkową części technicznej i dowolnej.
*Jeśli chcesz zapoznać się z ofertą strojów i akcesoriów pływackich, kliknij w zdjęcie
Autor: Sylwia Stwora