Podczas gdy biegi i skoki narciarskie, za sprawą sukcesów Justyny Kowalczyk oraz Kamila Stocha i Adama Małysza, cieszą się dużą popularnością, kombinacja norweska wielu osobom nic nie mówi. Tymczasem jest ona połączeniem tych dyscyplin narciarstwa klasycznego.
Historia kombinacji norweskiej, która na świecie jest bardziej znana jako kombinacja klasyczna czy nordycka, sięga XIX wieku, a jej kolebką jest Norwegia. Pierwsze zawody zorganizowano w Ullern, dzielnicy Oslo w lutym 1879 roku. Polegał one na oddaniu jednego skoku, który oceniano za styl w skali 1 do 5 oraz przebiegnięciu 4 km. Obecnie kombinatorzy oddają jeden skok na normalnej lub dużej skoczni, w którym liczy się uzyskana odległość i styl. Punkty przelicza się na czas i przystępuje się do biegu na dystansie 10 km. Zawodnicy startują w odstępach czasowych, jakie dało im przeliczenie wyników ze skoczni.
Kombinacja norweska dzieli się na zawody sprinterskie, drużynowe oraz bieg ze startu wspólnego. Pierwsza konkurencja zwana metodą Gundersena, od nazwiska norweskiego zawodnika Gundera Gundersena, to jeden skok i 10 km biegu. Każde 15 punktów przelicza się na 1 minutę. Zawodnicy startują po sobie według różnic czasowych, zgodnie z zasadą 1 punkt starty do lidera oznacza start z 4-sekundowym opóźnieniem. Zwycięża kombinator, który jako pierwszy przekroczy linię mety.
W przypadku biegu ze startu wspólnego, najpierw należy pokonać 10 km, a potem oddać dwa skoki. Zawodnik, który wygra bieg otrzymuje 120 punktów i skacze jako ostatni. Każdy kolejny zawodnik ze startą do lidera zyskuje mniej punktów, zgodnie z przelicznikiem 1 minuta to 15 punktów. Najlepsza 30-stka z biegu i pierwszej serii skoków skacze jeszcze drugi raz. Sędziowie nie oceniają stylu, jednak mogą odjąć punkty za upadek czy brak telemarku.
Konkurencje drużynowe w kombinacji norweskiej mogą być rozgrywane metodą Gundersena lub w formie sprintu. Pierwsza konkurencja polega na pokonaniu przez 4 zawodników danej drużyny dystansu 5 km każdy, a potem oddaniu po 1 skoku. W przypadku sprintów, zespół składa się z 2 osób, które najpierw wykonują 1 skok, a potem biegną 7,5 km.
Autor: Sylwia Stwora