Topspinowy forehand z lewej ręki to domena ośmiokrotnego triumfatora Roland Garros, Rafaela Nadala, który też musiał zaczynać od żmudnej nauki podstawowej wersji elementarza każdego tenisisty. Oto kilka wskazówek dla początkujących adeptów tenisa ziemnego dotyczących tego zagrania.
Pojęcie forehandu odnosi się do zagrania, w którym uderzenie następuje wewnętrzną stroną rakiety, a wykonywane jest z prawej lub lewej strony – w zależności od tego, czy jesteśmy prawo- czy leworęczni. Ręka znajduje się daleko od ciała i aż do momentu uderzenia pozostaje wyprostowana. Niektórzy tenisiści wykonują to podstawowe tenisowe zagranie oburącz.
Przy forehandzie rakietę można trzymać na różne sposoby, np. chwytem wschodnim, półzachodnim lub zachodnim. Najlepiej naukę zacząć od pierwszego, który nie tylko pozwoli posłać płaską piłkę, ale również nadać jej rotację wznoszącą. Jest niezwykle prosty – wystarczy położyć rakietę na ziemi, a potem złapać rączkę, tak jak naturalnym ruchem chwytamy leżący przedmiot. Tzw. chwyt kontynentalny możemy wykonać łapiąc rakietę, tak jakbyśmy się z kimś witali, a następnie przekręcamy dłoń pod niewielkim kątem. Amatorzy mogą stosować też tzw. chwyt patelniowy.
Kolejny element składowy to odpowiednie ułożenie ciała. Należy przyjąć pozycję boczną. Stajemy bokiem do siatki, w niedużym rozkroku (stopy na szerokości barków), mając lekko ugięte nogi. Jeśli jesteśmy praworęczni, wysuwamy lewą nogę do przodu (leworęczni wysuwają prawą nogę). Lewa ręka powinna znaleźć się przed nami, natomiast prawą z rakietą odprowadzamy do tyłu. Skręcamy tułów, robimy zamach i wyprowadzamy rękę z rakietą w przód, jednocześnie przenosząc tylną nogę do przodu.
Warto pamiętać o tym, aby główka rakiety znajdowała się poniżej linii dłoni w momencie wyprowadzania uderzenia. Ustawienie jej bardziej w pionie, automatycznie spowoduje obniżenie toru lotu odbitej piłki, która zwykle zatrzyma się na siatce po naszej stronie. Rakieta ma iść od dołu do góry. Natomiast wolna ręka najpierw jest nakierowana na lecącą piłkę, a następnie służy do zatrzymania sprzęty, aby ten nie uderzył nas np. w twarz.
Ruch należy zaczynać spokojnie, a przyspieszenie następuje dopiero przy odbiciu piłki – w momencie uderzenia płaszczyzna rakiety powinna znajdować się równoległe do siatki.
Autor: Sylwia Stwora