Brak wymagań co do konieczności posiadania specjalistycznego sprzętu sprawia, że zajęcia CrossFit spokojnie można przenieść z sali klubu fitness w plener. W przygotowaniu zajęć na świeżym powietrzu ogranicza nas jedynie wyobraźnia, wsparta o zdrowy rozsądek i myślenie o własnym bezpieczeństwie.
Dzięki temu, że CrossFit stanowi połączenie zajęć siłowych, aerobowych i elementów sztuk walki, mamy spore pole manewru w zakresie wymyślania planów treningowych, które mogą być różne na każdy dzień tygodnia. Przy sprzyjającej pogodzie najprostszym sposobem na przygotowanie zajęć z CrossFitu na świeżym powietrzu będzie wykonywanie ćwiczeń opartych na wykorzystywaniu własnego ciężaru ciała, czyli biegi, interwały, różne typy pompek, brzuszków i przysiadów, wyrzuty nóg w podporze, wyskoki w górę, itp. Dobrym rozwiązaniem będzie również dynamiczny trening na rowerze.
Jeśli planujemy podciąganie, warto ulokować się w pobliżu placu zabaw, gdzie zawsze znajdziemy drabinki czy drążki lub też wybrać okolice z trzepakiem. Można też wykorzystać konar drzewa, o ile zyskamy pewność, że wytrzyma on nasze obciążenie. Do skoków przyda się pozioma ławeczka bez oparcia, szeroki pniak, skrzynia, podest czy kilka schodków. Zawsze możemy też zabrać ze sobą niezajmującą wiele miejsca skakankę.
Jako obciążenie możemy wykorzystać kamienie lub 2 butelki o pojemności 1,5 l wypełnione wodą. Jeśli np. ćwiczymy w ogrodzie spokojnie możemy zabrać ze sobą domowe hantle, sztangę czy ekspander. Prawdziwi mocarze mogą posłużyć się workami wypełnionymi piaskiem lub oponami samochodowymi.
Rozgrzewka to niezbędny element poprzedzający każdy wysiłek fizyczny, który pobudzi układ krążenia oraz mięśnie, stawy oraz ścięgna do wzmożonej pracy i obniży ryzyko odniesienia kontuzji. W przypadku CrossFitu jest to niezwykle ważne, gdyż dynamiczny wysiłek trwa krótko i jest prowadzony na najwyższym poziomie możliwości ćwiczącego.