Autor: Anna F.
Zasady są proste: uczestnicy wydarzenia umawiają się za pośrednictwem portali społecznościowych, zabierają ze sobą stare poduszki, przyjaciół i chęć do dobrej zabawy. Na miejscu często odbywa się przy okazji zbiórka charytatywna. W zabawie biorą udział starsi i młodsi, dziewczyny i chłopaki, a bitwa trwa zapamiętale do momentu, aż na ziemię opadnie ostatni puch z poduszek… Na niektórych zabawach obowiązuje dress-code: mile widziane są kolorowe piżamy, szlafroki i wesołe przebrania. Dla bezpieczeństwa własnego i towarzyszy zabawy, warto zadbać o to, by używane przez nas poduszki były miękkie, a zamachy naszą “bronią” lekkie. Nie uderzamy też osób bez poduszek!
Międzynarodowym Dniem Walki na Poduszki okrzyknięto 11 kwietnia - tego dnia, co roku, miejskie bitwy na poduszki odbywają się w dziesiątkach miejsc na całym świecie. Do zabawy przyłączają się m. in. Paryż, Hong Kong, Londyn, Berlin, Amsterdam... Wtedy też miasta rywalizują ze sobą pod względem liczby uczestników imprezy - obecnie rekord został ustanowiony przez mieszkańców holenderskiej miejscowości Groningen i wynosi… 3000 osób! Polskie edycje zabawy przyciągają zazwyczaj od kilkudziesięciu do kilkuset uczestników.
Miejskie walki na poduszki odbywają się nie tylko 11 kwietnia - zwykle takie wydarzenia odbywają się kilka razy do roku, w sezonie wiosenno-letnim. Zastanawiasz się, gdzie szukać informacji o zabawach? Najlepiej jest śledzić portale społecznościowe oraz lokalne serwisy informacyjne. Wtedy na pewno nie przegapisz wydarzenia!
Podoba Wam się taka forma miejskiej zabawy? A może braliście w niej już udział?
Poduszki do bitwy znajdziecie TUTAJ.